Obserwatorzy

piątek, 27 kwietnia 2012

Barbie, ta najczęściej ubierana modelka


Witam moje piękne słonecznie, letnio, weekendowo i piknikowo.




Za oknem najpiękniejsza buzia wiosny, przede mną kilka dni na łonie, oczywiście przyrody, wyjazd w górki i słodkie nic nierobienie.

Pomyślałam sobie, że ten rozleniwiony czas najlepiej ozdobią ciekawe kolekcje modowe z Barbie jako modelką.












Barbie już kilka jat temu stuknęła pięćdziesiątka.
Poza tym, że to lalka, którą miała chyba każda dziewczynka na świecie ( ręka do góry, która z Was nie bawiła sie Barbie ), to też lalka, którą polubili wielcy projektanci.
Ubierał i ubiera ją niejeden dom mody,  Givenchy, Dior, Balenciaga, Donna Karan, Armani, Fendi, Gucci, Walter Rodrigues i wielu innych.






















Barbie zjawia się na pokazach mody, na Fashion Weekach w Paryżu, Mediolanie czy Londynie. 


















W jej kreacja pokazują się też znane modelki ( albo w odwrotnej kolejności ), najpiękniejsze suknie kolekcji szyte są też dla Barbie.









czwartek, 26 kwietnia 2012

Biotherm - AQUATRIO, oczyszczenie, pielęgnacja, nawilżenie


Hej słoneczka

                                                      

Od kilku dni testuję nową linię produktów Biotherm i koniecznie muszę się z Wami podzielić moimi odczuciami.  Kosmetyki są z tych droższych, do kupienia w Douglasie lub Sephorze, ja dostałam próbki tych produktów. 







BiothermBiosourceHydra - Mineral Cleanser Toning Mousse
Oczyszczająco-odświeżająca pianka,  delikatnie się pieni,  do mycia twarzy, przeznaczona do cery normalnej i mieszanej. Zawiera kompleks  ponad  70 minerałów a dodatkowo  wzbogacona jest cynkiem, który działa na skórę tonizująco.
Delikatnie oczyszcza skórę,  nie wysuszając jej.
Skóra promienieje zdrowym blaskiem. 
cena ok. 95zł  tuba 150ml

Po użyciu muszę wystawić tej piance piątkę.
Bardzo wydajna, dobrze się pieni, nie wysusza i nie podrażnia.



skład - trochę słabo czytelny ale to max mojego aparatu


                                         Biosource Hydra Mineral Cleansing Mousse Toning


BiothermLotion Hydra Minerale
Mineralny tonik nawilżający do cery normalnej, tłustej i mieszanej. Bardzo bogaty w składniki mineralne, tonik uzupełnia braki składników w skórze, normalizuje, nawilża, wygładza, rewitalizuje i rozświetla. Zawartość cynku znanego ze swoich antyoksydacyjnych i regulujących właściwości potęguje to działanie .
cena ok. 70zł  opakowanie 125ml
Skład: Aqua, Alk Denat, Butylene Glycol, Glycerin, Ppg-10 Methyl Glucose Ether, Sodium Citrate, Peg-60 Hydrogenated Castrol Oil, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Chlorphenesin, Maris Sal, Citric Acid, Tetrasodoum EDTA, Zinc Gluconate, Tocohperyl Acetate, Linalool, Benzyl Salicylate, Butylhenyl, Methylprional, Alpha-Izomethyl Ioione, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboaldehyde, Citronellol, Geraniol, Hydroxycitronellal, Vitreoscilla Ferment Extract, Parfum.

Moja ocena po kilkukrotnym zastosowaniu nie jest w pełni pozytywna. Coś temu tonikowi brakuje. Owszem, tonik spełnia swoje zadanie, skóra jest delikatna, niepodrażniona i nieściągnięta, ale biorąc pod uwagę wysoką cenę, chyba oczekiwałam czegoś więcej.


                        Biotherm, Biosource, Lotion Hydra Minerale (Mineralny tonik nawilżający do cery normalnej, tłustej i mieszanej)
                                     



BiothermAquasource Skin Perfection
Krem nawilżający 24-godzinne nawilżenie oraz pielęgnacja. Do wszystkich typów skóry.
 Z użyciem wody termalnej oraz  milionów mikrokuleczek doskonalących cerę, przeznaczony dla kobiet, które chcą przywrócić skórze zdrowy wygląd i naturalne piękno i za pomocą codziennej pielęgnacji marzą o rozświetlaniu cery, wygładzeniu szorstkiej skóry i ukryciu zbyt widocznych porów.
cena ok. 200zł poj. 50ml

Moim zdaniem jeden z najlepszych kremów nawilżających, bardzo duży komfort dla skóry, która rzeczywiście jest delikatna, naprężona i wypoczęta.



skład - trochę słabo czytelny ale to max mojego aparatu


                                   Biotherm, Aquasource Skin Perfection, 24h Moisturizer High Definition Perfecting Care (Krem nawilżający)



Biotherm Aquasource Nuit
Żel nawilżający na noc dla wszystkich typów skóry, Aquasource Nuit  to innowacyjna i unikatowa formuła.  Wzbogacony w ekstrat  wód antarktycznych ze skoncentrowanymi w mikro-kropelkowej galaretce składnikami , po nałożeniu pozostawia delikatny, nietłusty film dając uczucie komfortu.  Nie powodująca świecenia konsystencją żelu, dogłębnie nawilża oraz odżywia powierzchnię skóry, aż po jej najgłębsze warstwy.
Skład: wyciąg z P.Antarctica,  nawilżająca Mannozą (cukier prosty odgrywający rolę w procesie magazynowania wody przez drzewa) oraz 35 składników odżywczych wody komórkowej planktonu termalnego
cena od 175zł  poj. 50ml

Moja ocena - piątka z plusem, takiego kremu szukałam, moja skóra już go pokochała, rewelacja.




                                        BIOTHERM - Aquasource Nuit High Density Hydrating Jelly - Intensywnie nawilżający żel na noc (50ml)






Jeszcze jedna ważna rzecz.


 Z radością, dzisiaj rano dowiedziałam się, że zostałam otagowana przez rudą , już się cieszę na zabawę.  Post poświęcony tagowi wkrótce !

środa, 25 kwietnia 2012

Worth Couture - odlotowa panna młoda


Hej, ślicznoty
Już niedługo sezon na wesela rozkwitnie nam majowo i czerwcowo, piękne, klasyczne suknie ślubne będą zdobić niejedną pannę młodą.
Ja możliwość założenia takiej kiecki mam już za sobą ale jak te zobaczyłam to się rozmarzyłam.
Zbyt szalona to ja nie jestem więc pewnie jak by przyszło co do czego, też zostałabym przy klasyce ale od czego jest wyobraźnia.

Już widzę zieleniejące z zazdrości, nie całkiem serdeczne, serdeczne psiapsiółki, ciotki i babcie opowiadające na prawo i lewo, że ta to miała dziwactwo na sobie.









nudzą Was już te biele i ecru, proszę, jest i kolor::









 ta to chyba na grudzień




No to sukienkę mamy już z czego wybrać, teraz jeszcze kreacja dla najwierniejszej druhny






No i jak ? Warte uwagi ?
Dla mnie boskie.

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

"Musimy porozmawiać o Kevinie", polecam tę książkę

Hej Dziewczyny!

Dzisiaj był Światowy Dzień Książki, trochę późno się zorientowałam, a to przecież też moje święto. 
Ja, zagorzała czytelniczka, bez książki niewyobrażająca sobie życia, muszę to święto uczcić choć jednym wpisem na moim blogu.

Wybrałam "Musimy porozmawiać o Kevinie" bo to powieść niesamowita, już sporo książek przeczytałam po niej, a ten thriller dalej siedzi we mnie, dalej zastanawiam się nad historią opowiedzianą przez Lionel Shriver.

Gdyby Polański chciał kręcić drugą część "Dziecka Rossmary", miałby już gotowy scenariusz.
Wiem, że książka została sfilmowana, oczywiście przez innego reżysera, w Polsce kina pokazywały ten film zimą, mnie on niestety umknął, choć i tak uważam, że nigdy film nie dorasta pierwowzorowi, więc na razie oglądanie odpuszczam i zaczekam na DVD.

Wracam do książki, to chyba najciekawszy thriller psychologiczny ostatnich lat.
Przedziwne macierzyństwo, dziecko, którego nie sposób kochać, pojąć, zrozumieć, wybaczyć a jednak ...
Perfekcyjny zapis kształtowania się mordercy, okrutnie zabijającego siedmiu swoich szkolnych kolegów.
Matka, Eva, wciąga nas w swój dziwny świat, jej oczyma widzimy jak rozwija się zło ?, szatan ? i jak to zło pożera całą rodzinę.
Wstrząsająca pozycja, pełna emocji, zwrotów akcji, niesamowicie wciągająca.
Fabuła wydaje się niemożliwa, wymyślona ale wydarzenia wokół nas pokazują, że taki Kevin czasem jednak przychodzi na świat.



Zdjęcie okładki książki nie jest moje, nie mam jej teraz w domu bo jest w czytaniu, kolejno gdzieś u moich przyjaciółek.

Czytałyście ? Co myślicie ?
Czytacie ? 
Przeczytacie ?    Namawiam !

Pozdrawiam
Margaretka

Korale, prawie z niczego


Hej, słonka

Wczorajszą niedzielę spdziłam milutko, lajtowo i nawet trochę twórczo.
Zobaczcie i powiedzcie, czy moje "dzieło" nie jest udane ?



Miałam kilka turkusowych koralików ( zawsze wszelkie rozprure, zniszczone sznury skrupulatnie zbieram w przepastnej szkatułce ) i żal mi się zrobiło, że leżą sobie takie, prawie zapomniane.
Srebrny, mocno metalizujący sznureczek, szydełko i wyszło co wyszło.


zdjęcia nie pokazują  tego ale srebrny sznurek jest znacznie bardziej błyszcząco - roziskrzony



tu widać prawdziwy blask sznureczka


Macie też jakąś własnoręcznie zrobioną biżuterię ?
Bo dla mnie to opcja na nietuzinkowy gadżet.

niedziela, 22 kwietnia 2012

Julien Fournie - Fashion Week Paryż 2012


Witam słoneczka

Odespane już tygodniowe zaległości ?   Jeśli nie, to wskakujcie z powrotem do łóżka i śpijcie dalej a my, te co nieco wyspane,  zaglądniemy na tegoroczny paryski 
Fashion Week.
Mnie wyjątkowo urzekły propozycje Juliena Fournie.
To, co prawda, jego kolekcja na jesień 2012 ale jeśli wiosna zadomowi się u nas na dłużej to ....



                                      te spodnie, chyba zwariuję z zachwytu











Króciutka notka o Julienie Fournie :
Francuz, pracował dla Jeana-Paula Gaulter i przygotowywał kostiumy sceniczne dla Madonny do jej trasy koncertowej w 2001-2002r.
Teraz jest właścicielem własnej marki.


Dla mnie bardzo inspirujące i warte podpatrzenia a dla Was ?
Obiecywałam, że dzisiaj będzie część dalsza o Nunio ale pomyślałam, że aby nie było przesytu, wrócę do Niego za jakiś czas.  Zgoda ?